- 10 czerwca 2022
Dzień Dziecka
W tym roku 1 dzień czerwca przywitał nas deszczem. I chociaż z upływem czasu nic nie zapowiadało większych zmian, wkrótce szare niebo przeobraziło się w błękitne, a ponure strugi deszczu zamieniły miejscami z pięknym słońcem. Może to kwestia wiary, a może… przesłania (nie tylko) dla dzieci? Tak czy inaczej, najważniejsze, że mogliśmy świętować. Najpierw, klasami w szkole (tradycyjnie nie obyło się bez słodkiego poczęstunku w postaci lodów i soczków oraz…innych pyszności), a potem już wszyscy razem na boisku KS „Soła” Kobiernice. W czasie pikniku przy ognisku, mieliśmy naprawdę jedną z niewielu okazji, by spotkać się jednocześnie w tak dużym gronie. Były kiełbaski i pianki. Pachniały pieczone ziemniaki, chleb i serek. Niektórzy, po (zupełnie inaczej smakującym) posiłku na świeżym powietrzu, udali się na odpoczynek w cieniu drzew. Inni, czym prędzej zajęli boisko i plac zabaw. Część uczniów wzięła udział w zorganizowanych rozgrywkach sportowych, a pozostali – delektowali się błogim relaksem na kocyku bądź tanecznym krokiem akcentowali swoje święto. I… chyba właśnie to było najlepsze w całym dniu; spędzaliśmy go wspólnie, ale każdy mógł oddać się temu, co sprawia mu największą radość.
A skoro już o tym mowa, przyjmijcie, raz jeszcze, najserdeczniejsze życzenia wielu powodów do uśmiechu. Oby każdy dzień był dla Was małym świętem. Nie tylko dlatego, że tak „wypadło” w kalendarzu, ale dlatego, że… macie się z czego cieszyć, kogo kochać i za co być wdzięcznym. Życzymy Wam niegasnącej pogody ducha, szczerości, beztroski, otwartości, a także umiejętności podążania za swoimi marzeniami.
APEL DZIECKA DO DOROSŁEGO
- Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba z mojej strony.
- Nie bój się stanowczości.Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa.
- Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko Ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jeszcze jest to możliwe.
- Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuję postawę „dorosłą”, żeby udowodnić, że jestem duży.
- Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.
- Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.
- Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.
- Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. Czasami mówię to, by przyciągnąć Twoją uwagę.
- Nie zrzędź.W przeciwnym razie muszę się przed Tobą bronić i zrobię się głuchy.
- Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie zawiedziony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.
- Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie zawsze się rozumiemy.
- Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.
- Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i tracę całą swoją wiarę w ciebie.
- Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę Cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić Cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.
- Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.
- Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia.
- Nie wyobrażaj sobie, że przepraszając mnie, stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej Ci się nie śniło.
- Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.
- Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymywać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby się udało.
- Nie bój się miłości. Nigdy!