W oczekiwaniu na wiosnę
Wiosenny zawrót głowy, czyli zabawy słowem uczniów klasy piątej
Uczniowie klasy piątej postanowili przyspieszyć przyjście wiosny, i nie chodzi tutaj o wiosnę astronomiczną, tylko taką za oknem. Pomagała im pani Beata Kudłaciak-Szlagór oraz pani Elżbieta Gamza, robiąc piękne zdjęcia. Z jakim skutkiem? okaże się wkrótce.
Już po zimie,
śnieg nam zginie,
słonko grzeje,
świat szaleje.
Motyl z biedronką
latają nad łąką.
Mrówka i żuk
drapią się w brzuch.
Świat się zieleni wokół nas.
Niech nam żyje wiosny czas!
Julia Czaderna
Wiosna
Wiosno, wiosno, gdzie ty byłaś?
Pośród gór się zagubiłaś?
Były stopnie na minusie,
dzięki tobie są na plusie.
Zimo, zimo my już dłużej
nie zwlekamy, prędko ciebie wyganiamy.
Wczoraj sanki, dzisiaj rower,
a na meczu znów walkower.
My się uczyć znów musimy,
lecz się słońcem dziś cieszymy.
Luty, marzec, kwiecień, maj,
nasza wiosna jest jak raj.
Julia Gutowska
Czekając na wiosnę
Przyleciały już jaskółki,
ćwierkają kukułki:
– Gdzie wiosna, gdzie?
Sikorka rzecze:
– Może stary bocian wie?
Poleciały do bociana,
ten zdziwiony co niemiara:
– Czemu wiosnę popędzacie?
Poczekajcie i zobaczcie.
Czekały do nocy,
aż księżyc swój krąg wytoczył.
Rano łaskoczący promień słońca
obudził je do końca.
Ujrzały krokusy, przebiśniegi
i biedronki całe w piegi.
Zaćwierkał skowronek:
– Co to za piękny dzionek!
Stary bocian w śmiech:
– Popatrzcie, wiosna już tu jest.
Julia Michalak